Reklamy gier a sama w sobie rozgrywka

Internet daje wiele rozwiązań dla branży reklamowej, w tym również producentom gier na wszelkich platformach. Jednak mimo ogromu możliwości da się zauważyć pewien szablon i tendencje danych gatunków gier do tworzenia reklam swoich produktów wedle tych samych zasad, które nie zawsze dobrze się sprawdzają.

W jaki sposób gry reklamują swoje produkty?

Jak wiemy, poziom i forma reklamy zależy w dużej mierze od budżetu danej marki. Mimo wszystko ciężko sprawiedliwie porównać niszową aplikację mobilną do wielomilionowej produkcji na konsolę. Da się jednak zauważyć pewne typy reklam, które można by podzielić na:

Cinematic
Prezentacja Rozgrywki
Splash Art
Inne

Cinematic, czyli filmowe przedstawienie historii nawiązującej do gry. Zazwyczaj posiada ona lepszej jakości grafikę niż sama gra i nie przedstawia samej zawartości rozgrywki, a jedynie pomaga nam przenieść się do świata i wczuć się w zawarty w nim klimat oraz lepiej poznać głównego bohatera.

Prezentacja rozgrywki, czyli pokazanie fragmentów z rozgrywki, mającej na celu zachęcić potencjalnego widza do chęci spróbowania swoich sił w danej grze. Głównie skupia się tutaj uwagę na wizualnych efektach w grze, pokazaniu najsilniejszych aspektów mechaniki, sugerowanie czego możemy się spodziewać już po dokonaniu zakupu.

Splash Art, czyli statyczna ilustracja przedstawiająca maskotkę danej firmy konkretnego tytułu bądź głównego bohatera. Ma ona na celu pokazania jednego aspektu graficznego, mającego jedynie przykuć uwagę i wzbudzić ciekawość, aby zapoznać się z produktem.

Inne. Jest wiele innych form przedstawienia reklamy stosowanych przy reklamach gier, które nie są już tak często spotykane; np. tworzenie profili społecznościowych postaci z danej gry, albo muzycznych bądź tanecznych animacji.

Dlaczego reklamy różnią się tak bardzo od aktualnej rozgrywki?

Jak wiemy, wyprodukowanie bogatej wizualnie gry jest znacznie droższe od paru minut animacji, czy to w formie bardzo rozbudowanego graficznie filmu, czy tej symulacji rozgrywki. Dodatkowo nagranie można obejrzeć na każdej platformie, a przy wysokiej jakości grafice nie każde urządzenie da radę. Szczególną przepaść w jakości graficznej widać między cinematicami, a rozgrywką i jest to dość oczywiste, że ciężko tutaj liczyć na taki sam poziom. Nieco inaczej jednak to wygląda w przypadku prezentacji rozgrywki, kiedy nie raz na reklamie przedstawiana jest ona jako pełna wrażeń, piękna graficznie, posiadająca ogromny wybór grywalnych postaci, ale sama w sobie gra nie jest wcale taka jak została nam przedstawiona.

Jak reagujemy na reklamy gier mobilnych?

Właśnie przez takie różnice jakości producenci nauczyli graczy ostrożności względem reklam gier. Najwięcej takich oszustw graficznych zdarza się w obrębie gier mobilnych. Głównym powodem tego są przychody z gier na urządzenia przenośne, które w Europie nie są tak duże, jak w azji. Wywodzi się to z kultury, jak i popularności danych platform. W Azji jednym z najpopularniejszych platform do grania są właśnie smartfony oraz konsole przenośne, np. Nintendo Switch, kiedy w Europie królują konsole stacjonarne i komputery. Ze względu na swoją niską popularność aplikacje mobilne przynoszą mniejsze dochody, więc również mniejszy wysiłek jest wkładany w ich wypromowanie, tak aby było ono rzetelne i zgodne z zawartością gry.

Kto robi to dobrze?

Czy to oznacza, że nie ma dobrych reklam gier, wykorzystujących możliwości, ale jednocześnie nieoszukujących graczy? Oczywiście, że są takie reklamy. Jednak głównie stać na nie tylko bardziej zamożne i znane już na rynku firmy, które na promocje gry mają duży budżet. Nawet w przypadku aplikacji mobilnych, jednak jest ich znacznie mniej, a przez nabytą ostrożność czasami są też one pomijane przez graczy.

Dobrym przykładem firmy, która prawdziwie przedstawia swój produkt jest: MiHoYo.