Duże marki często popełniają małe błędy. Przez nieuwagę, albo przez zatrudnienie firmy, która nie dała rady dobrze wykonać zadania, powstają rzeczy których marka zdecydowanie nie chciałaby wypuścić.
Biedronkowy Shutterstock
Shutterstock, jest to jedna z największych platform "stockowych". Nie dziwne, że używa ich tak duża firma jak Biedronka. Ludzie, którzy chcą sprzedać swoje prace, często wrzucają je na takie strony, ale zostaje na zdjęcia nałożony znak wodny, żeby nikt nie ukradł prac artystów bez wniesienia odpowiedniej opłaty.
W zeszłym roku Biedronka zaliczyła pod tym względem swoją wpadkę. Miksery, które sieć marketów wypuszczała, posiadły na sobie znaki wodne sławnego "stocka". Winna mogła być kradzież zdjęcia, niedopatrzenie czy po prostu niesprawdzenie przed wydrukiem.
Nikt nie wie jak do tego doszło, ale dziwne, że na tylu etapach produkcji i potwierdzeń, przeszło to niezauważone.